Zima to okres, w którym rośnie odsetek potknięć czy poślizgnięć, które nierzadko mogą doprowadzić do złamań, skręceń kończyn czy innych obrażeń ciała. Najczęstszą przyczyną tych obrażeń jest upadek na nieodśnieżonym lub oblodzonym chodniku ze względu na utrzymanie nawierzchni przez osoby odpowiedzialne w nienależytym stanie. W takiej sytuacji można żądać odszkodowania. Pozostaje pytanie kto ponosi odpowiedzialność za stan drogi lub chodnika? Wiele zależy od konkretnej sytuacji. Czasami będzie to wspólnota mieszkaniowa, innym razem spółdzielnia, a w jeszcze innych przypadkach gmina czy powiat. Jeśli zaś chodnik przylega do nieruchomości, uprzątanie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń stanowi obowiązek właściciela lub użytkownika wieczystego nieruchomości/budynku.
Jeżeli obowiązek utrzymania porządku i czystości na określonym chodniku należy zarówno do właściciela (użytkownika wieczystego) nieruchomości położonej wzdłuż chodnika, jak i do zarządu miasta, ich odpowiedzialność za szkody wyrządzone w wyniku naruszenia tego obowiązku jest solidarna. W pierwszej kolejności należy ustalić, do kogo w ogóle powinno zgłosić się z roszczeniem odszkodowawczym. Zgodnie z Kodeksem cywilnym kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Przez szkodę należy rozumieć wszystkie poniesione przez poszkodowanego koszty i straty materialne. Może to obejmować zwrot kosztów leczenia czy odszkodowanie za utracony zarobek. Dodatkowo, jeśli zdarzenie wiązało się z bólem czy cierpieniem można otrzymać również zadośćuczynienie jako rekompensatę doznanych krzywd. W określonych przypadkach można żądać również renty uzupełniającej lub renty z tytułu zwiększonych potrzeb. Osoba zajmująca się utrzymaniem nawierzchni w odpowiednim stanie odpowiada na zasadzie winy, co oznacza, że skierowanie do niej swoich roszczeń musi zostać poprzedzone wykazaniem, że to w wyniku działania czy zaniechania tej osoby (np. wskutek nieodśnieżenia chodnika itd.) doszło do upadku. Ważne jest aby zgromadzić odpowiednie dowody przede wszystkim w postaci zdjęć nawierzchni w chwili zdarzenia, a jeśli to możliwe zabezpieczenie monitoringu. Jeśli zdarzenie widzieli świadkowie, warto też zadbać o zapisanie ich danych kontaktowych. Udowodnienie winy to jedno, ale niezbędne jest również wykazanie wysokości poniesionych szkód. Warto pamiętać o zbieraniu wszystkich rachunków za leczenie, przyjmowane leki czy rehabilitację, a także zachowaniu niezbędnej dokumentacji medycznej. Obecnie zarządy dróg, właściciele nieruchomości, podmioty trudniące się utrzymywaniem czystości i porządku oraz inni potencjalni sprawcy omawianych szkód korzystają coraz częściej z ubezpieczenia OC. Dochodząc roszczeń z umowy ubezpieczenia OC poszkodowany może zwrócić się bezpośrednio do ubezpieczyciela. Dochodzenie odszkodowania to z reguły skomplikowana sprawa, ponieważ to na poszkodowanym ciąży obowiązek udowodnienia, że powstała szkoda powstała na skutek działania lub zaniechania właściciela lub zarządcy drogi i między tą szkodą, a działaniem lub zaniechaniem osoby odpowiedzialnej zachodzi związek przyczynowo – skutkowy. Jeżeli strony nie dojdą do porozumienia co do kwestii odpowiedzialności czy samej wysokości odszkodowania i/lub zadośćuczynienia wówczas konieczne jest skierowanie sprawy na drogę sądową. Spór sądowy, który prowadzony jest w sposób nieumiejętny może zakończyć się niepowodzeniem, dlatego warto skorzystać z pomocy profesjonalnych i doświadczonych prawników, którzy z chęcią udzielą Państwu pomocy.
Dominika Dalke adwokat