Zawsze lubiłem rozmawiać z osobami, które same szukają pomysłu na siebie, na swoją przyszłość. Nie narzekają, nie są roszczeniowi, bo ktoś powinien im coś dać. W grudniu ubiegłego roku zaprosiłem do studia Radia Pyrzyce trzy osoby, mieszkańców gminy Bielice, Pyrzyce, założyli oni wspólnie firmę Easy-Way. Wymyślili coś, opatentowali to coś w Urzędzie Patentowym, chcą to produkować i sprzedawać. Na bazie wywiadu radiowego poprosiłem ich o wywiad do Pulsu Powiatu.
Ryszard Tański – Easy-Way to kto, czym się na co dzień zajmujecie?
Dawid Podskalny – Jesteśmy trójką przyjaciół, wspólnie ukończyliśmy Akademię Morską w Szczecinie. Zawodowo trochę odbiegliśmy od kierunku kształcenia. Natalia Juruć, pracuje w klinice leczenia niepłodności, Piotr Łoza zajmuje się transportem oraz ładunkami, a Dawid Podskalny jest funkcjonariuszem Państwowej Straży Pożarnej. Zawsze marzyliśmy o stworzeniu firmy produkcyjnej i teraz mamy szansę produkować coś innowacyjnego i naszego autorstwa.
R.T. – Wasz produkt jest waszym wynalazkiem, proszę opisać, co to za urządzenie i co było powodem, że przystąpiliście do jego opracowania?
Piotr Łoza – Easy-way to inteligenty mover do wózków dziecięcych i nie tylko, jego zadaniem jest pomoc w codziennych obowiązkach. Został stworzony i opracowany przez naszą trójkę, jesteśmy jego dumnymi rodzicami. Początkowo naszym założeniem była pomoc rodzicom w zjazdach i podjazdach przy wzniesieniach oraz możliwość automatycznego bujania wózkiem. W późniejszym etapie rozwinęliśmy produkt, dodając takie funkcje jak awaryjne hamowanie, automatyczne dostosowanie mocy w stosunku do pochylenia terenu, kamerkę, która ma piecze nad naszą pociechą czy GPS. Ważnym czynnikiem był również aspekt uniwersalności urządzenia, aby użytkownik nie musiał się martwić, czy urządzenie będzie pasować do jego wózka, a jego montaż odbywał się bez jakichkolwiek narzędzi. Dzięki ruchomym ramionom, gumowym uchwytom oraz regulowanej szerokości, urządzenie można zamontować na tylnej osi wózka niezależnie, czy jest to wózek kupiony w sklepie, czy używany. Można śmiało powiedzieć, że Easy-Way znacząco wpłynie na ekologię, ponieważ nadaje nowe życie starym wózkom. Finalnie otrzymujemy produkt, który: zwiększy bezpieczeństwo, znacząco poprawi stabilność wózka, odciąży nasze stawy, wydłuży spacery, plaża już nie będzie koszmarem. Wyboiste, nierówne nawierzchnie przestaną być problemem, nasz mover wepchnie wózek pod górkę praktycznie za nas, powoli zjedzie z wózkiem z górki, nie ciągnąc nas za sobą. Pobuja, a także będziemy mieć oko na dziecko, dzięki kamerce i GPS. Powód rozpoczęcia prac nad Easy-Way był prosty, mieliśmy pomysł na świetny produkt, który może pomóc w codziennych obowiązkach wielu rodzicom i opiekunom.
R.T. – Jakie jest jeszcze możliwe zastosowanie Waszego urządzenia?
Natalia Juruć – Pierwotny plan zakładał zastosowanie, że Easy-Way wspomoże właścicieli wózków konwencjonalnych, ale w międzyczasie szybko dostosowaliśmy mover również do wózków dla dzieci niepełnosprawnych. Są to wózki, które ważą znacznie więcej, razem z dodatkowym osprzętem mogą ważyć nawet 50-60 kg. I tu Easy-Way jest niezastąpiony, może pomóc opiekunom, rodzicom dzieci niepełnosprawnych. W miarę rozwoju produktu dostosujemy mover do wózków inwalidzkich i nad tym projektem współpracujemy z profesorami i doktorami z Uniwersytetu Zielonogórskiego.
R.T. – Jak wyglądała droga od pomysłu do prototypu?
Dawid Podskalny – Naszą pracę nad pomysłem zaczęliśmy od rozmów, czy takiego rodzaju urządzenie mogłoby kogokolwiek zainteresować. Przeanalizowaliśmy kto jest naszą grupą docelową, oraz co tak naprawdę jesteśmy w stanie zrobić dla przyszłych użytkowników naszego inteligentnego asystenta napędowego. Po przyjęciu ogólnego zarysu projektu stworzyliśmy pierwszy prosty prototyp, który miał za zadanie odpowiedzieć na pytanie, czy sama koncepcja napędzania wózka w ten sposób “ma ręce i nogi”.
Kiedy przeprowadziliśmy pierwsze testy i otrzymaliśmy pozytywną odpowiedź na pierwsze pytanie, zaczęliśmy prace projektowe nad finalnym produktem, który będzie posiadał:
-uniwersalną szerokość, uchwyty, które zamocujesz na każdej ramie wózka, ramiona pomiędzy uchwytami, a urządzeniem, które utrzymają mover w odpowiedniej pozycji. Z napędem, gdzie silniki będą z odpowiednim momentem obrotowych i szybkością pracy, a jednostki zasilające charakteryzujące się dużą pojemnością i żywotnością. Elektronika, jednostka sterująca będzie niezawodna, wytrzymała na zarysowania. Trwała i solidna obudowa, schludny wygląd, kształt, łatwy i przyjemny sposób sterowania.
R.T. – Czy wasz wynalazek, prototyp jest zabezpieczony przed skopiowaniem?
Piotr Łoza – Oczywiście. W obecnych czasach ciężko jest wymyślić coś nowego. Nam się to udało, więc zgłosiliśmy nasz pomysł do Urzędu Patentowego.
R.T. – Jaki jest plan na przyszłość, produkcja, sprzedaż, kiedy?
Natalia Juruć – W chwili obecnej skupiamy się na promocji firmy i wprowadzeniu produktu na rynek. W niedługim czasie poinformujemy o rozpoczęciu sprzedaży na naszych mediach społecznościowych, na których znajdują się również aktualne informacje na temat firmy, naszych planach i realizacjach. Zapraszamy do odwiedzenia portali i naszej strony internetowej: Easy-way.com.pl
R.T. – W okresie od pomysłu do prototypu, co było najtrudniejsze?
Piotr Łoza – Tak na prawdę to wszystko. Wszystkiego uczyliśmy się od początku sami, znalezienie wiedzy to jedno, ale jej uporządkowanie i zastosowanie w praktyce to drugie. Pomoc i konsultacje ze specami w swojej branży były nieocenione. Ważna dla nas były rozmowy z naukowcami z Uniwersytetu Zielonogórskiego, wizyta w Urzędzie Marszałkowskim w Szczecinie, a także współpraca z inżynierami z narzędziowni technicznych. Konsultacje w Gorzowskim Ośrodku Technologicznym pokazały nam, że zaufanie z ich strony do nas, do produktu i naszej firmy jest bardzo duże. I skoro mamy wsparcie takich osób, czujemy, że jesteśmy na właściwej ścieżce naszego życia.
R.T. – Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia !
Easy-way – Dziękujemy za wywiad i jeszcze raz zapraszamy na nasze strony w internecie.
