Radni koalicji rządzącej w Powiecie Pyrzyckim, na którą składa się 5 radnych Prawa i Sprawiedliwości: Mariusz Szymkowicz, Renata Bohan-Bohanowicz, Marian Świderski, Jacek Pawlus, Jan Chmielewski wspólnie z trójką radnych Stowarzyszenia OK Samorząd Pyrzycki, czyli radni Teresa Suliga, Ewa Gąsiorowska-Nawój, Przemysław Maciąg jako jedną z pierwszych uchwał rozpoczynającej się kadencji przegłosowali zwiększenie ilości etatowych członków zarządu z dotychczasowych dwóch do trzech. Następnie przygotowane zostały zmiany w regulaminie Starostwa w celu utworzenia nowego wydziału – Wydziału Bezpieczeństwa Publicznego, po to by nowy etatowy członek zarządu miał coś do roboty. Do kompetencji utworzonego Wydziału Bezpieczeństwa Publicznego wrzucono wszystko co wiąże się z bezpieczeństwem, część pozabierano z istniejących już komórek, tak żeby opis zadań i obowiązków wydziału już na pierwszy rzut oka, zapisany na kilku stronach sugerował, że jest on wręcz niezbędny i bez wydziału Starostwo Pyrzyckie istnieć nie może. Cała procedura tworzenia nowego, kosztownego etatu i wydziału była krytykowana przez radnych opozycji, była krytykowana też przez mieszkańców w internecie. Mimo to radni PIS i OK zdecydowali dokończyć podział, przyznawanie stanowisk po wyborach i dziś (zgodnie z przewidywaniami) etatowym członkiem zarządu jest już Przemysław Maciąg z Stowarzyszenia OK Samorząd Pyrzycki.
Podczas sesji zajmujących się tematem pracy dla Przemysława Maciąga, radni PIS twierdzili że stanowisko etatowego członka zarządu jest niezbędne, bardzo ważne, a Przemysław Maciąg może i na dziś kwalifikacji na to stanowisko nie ma, ale trzeba szanse i etat mu dać.
Postanowiliśmy sprawdzić, czy TRZECI CZŁONEK ZARZĄDU powiatu, to sytuacja powszechna w województwie zachodniopomorskim, czy raczej dwóch etatowych członków zarządu ogarnia codzienne rządzenie powiatem.
Przypomnijmy, że w województwie zachodniopomorskim jest 18 powiatów ziemskich i 3 powiaty grodzkie Szczecin, Koszalin i Świnoujście.
Biorąc pod uwagę grupę 18 powiatów ziemskich w województwie zachodniopomorskim do której zaliczamy jest powiat pyrzycki, to tylko 3 z nich mają trzech etatowych członków zarządu. A są to Powiat Policki, Powiat Goleniowski no i od kilkunastu dni także Powiat Pyrzycki. Pozostałe powiaty na etacie, w zarządzie powiatu mają tylko starostę i wicestarostę. Doszukując się powodów powołania trzeciego członka zarządu powiatu, to może i można byłoby przymknąć oko na Powiat Policki, który zamieszkuje 85 368 osób, czy Powiat Goleniowski z pulą 82 029 mieszkańców. Zaokrąglając oba wymienione powiaty maja po dwa razy więcej mieszkańców niż Powiat Pyrzycki, który zamieszkuje 36 366 mieszkańców według Raportu o stanie Powiatu Pyrzyckiego za 2023 rok.
Czyli na 18 powiatów w województwie zachodniopomorskim, tylko trzy powiaty stać na trzeciego, etatowego członka zarządu, a jak czytamy powyżej dwa z nich są ludnościowo dwa razy większe od powiatu pyrzyckiego. Klamka koalicyjnych ustaleń zapadła, mamy w powiecie Wydział Bezpieczeństwo Publicznego, no bo kto bogatemu zabroni? Do urzędów pyrzyckich gmin wpłynęły już pisma informujące wójtów, burmistrzów o likwidacji komórki organizacyjnej w pyrzyckim starostwie „Pełnomocnik starosty ds Obrony Cywilnej, Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obronnych” i powołaniu w jej miejsce Wydziału Bezpieczeństwa Publicznego z dyrektorem Przemysławem Maciągiem. Jak powiat pyrzycki dawał sobie radę z bezpieczeństwem dotychczas, był covid, rozpoczęła się wojna, byli i są uchodźcy? I nikt w tych trudnym czasie nie wpadł na pomysł powołania trzeciego członka zarządu i utworzenia dla niego Wydziału Bezpieczeństwa Publicznego. Na ten genialny pomysł po wyborach samorządowych 2024 wpadli radni PiS i Stowarzyszenia OK Samorząd Pyrzycki. Pomysł tak genialny, że aż trudno było go obronić w dyskusji podczas ostatniej sesji. Ratować słuszną koncepcję i Przemysława Maciąga przed kompromitacją na wizji TVK AURA musiał przewodniczący rady Mariusz Szymkowicz, który poganiał radnych opozycji słowami: prosiłbym już nie powielać, kończmy dyskusję, po tym głosie chciałbym zakończyć dyskusję, do brzegu.
R.T.
