You are currently viewing Sevivon: jesteśmy gotowi inwestować w gminach powiatu pyrzyckiego

Sevivon: jesteśmy gotowi inwestować w gminach powiatu pyrzyckiego

Trwają polityczne dyskusje i nie wiemy jeszcze, jaki będzie ich finał. Czy turbiny wiatrakowe będą mogły być lokalizowane 500 metrów od budynków mieszkalnych? A może będzie to 700 metrów? Jest poważny inwestor, który – niezależnie od wyniku parlamentarnych potyczek – potwierdza gotowość do budowy farm wiatrowych na terenie powiatu pyrzyckiego – m.in. w gminie Pyrzyce.

Ustawa odległościowa została uchwalona przez rządzących w 2016 r. Po jej wprowadzeniu realizacja nowych projektów energetyki wiatrowej stała się niemożliwa. Tymczasem zapotrzebowanie naszego kraju na prąd rośnie. Co roku odnotowywane są kolejne rekordy. Dodatkowo niespodziewane wydarzenia ostatniego roku – kryzys energetyczny w Unii Europejskiej, gwałtowne skoki cen energii, wojna na Ukrainie – pokazały, że Polska musi w najkrótszym możliwym czasie wzmocnić swoje bezpieczeństwo energetyczne. Ograniczyć zależność od importowanych surowców i uodpornić się na wpływy z zewnątrz.

Jak to zrobić? Poza planowanym rozwojem morskich farm wiatrowych na Bałtyku, dużymi projektami fotowoltaicznymi oraz niepewną jeszcze i odległą energetyką jądrową – konieczne jest odblokowanie rozwoju energetyki wiatrowej na lądzie. Tym bardziej, że prąd produkowany przez turbiny wiatrowe w Polsce jest obecnie najtańszym źródłem energii. Zmiany w tzw. ustawie odległościowej to kwestia czasu, bo jest co do tego zgoda zdecydowanej większości parlamentarzystów. Trwają tylko dyskusje nad tym, czy wiatrak powinien stać od naszych domów 500 czy 700 m.

Okazuje się jednak, że są firmy, które już od dłuższego czasu zakładają większe odległości i w związku z tym kierunek prac parlamentarnych ich nie zniechęca. Możliwościom zainwestowania w gminie Pyrzyce przygląda się od ponad dwóch lat firma Sevivon. Jakie ma plany?

Holger Gallas – członek zarządu Sevivon: teren powiatu pyrzyckiego jest dla nas bardzo interesujący pod kątem inwestycyjnym. Po przeprowadzeniu wielowątkowych analiz dziś możemy stwierdzić, że na terenie gminy Pyrzyce możemy zbudować od kilkunastu do dwudziestu turbin wiatrowych. Ostateczną liczbę poznamy po uzyskaniu wymaganych decyzji administracyjnych. Rozwijamy ponadto niewielki projekt w sąsiedniej gminie Lipiany, jesteśmy także żywo zainteresowani inwestycjami w pozostałych gminach powiatu. Turbiny wiatrowe projektujemy od początku w odległości 700 m i więcej – licząc od końcówki łopaty do zabudowań mieszkalnych. Co pragnę pokreślić: bez względu na wynik dyskusji politycznych – nie chcemy stawiać ich bliżej. To kwestia naszych wewnętrznych zasad, przede wszystkim chęci uzyskania kompromisu na linii społeczność lokalna – samorząd – inwestor. Takimi zasadami kierujemy się nie tylko w krajowej, ale i międzynarodowej praktyce. Zresztą – zwracamy uwagę nie tylko na dystans między wiatrakiem i zabudowaniami, ale i między samymi turbinami. Rozstawiamy je w znacznych odległościach od siebie – nawet do 1000 do 1200 m. Dzięki temu farma będzie mniej zagęszczona niż te, które znają mieszkańcy powiatu pyrzyckiego. Zakładamy przy tym wykorzystanie turbin 7-megawatowych – nowoczesnych, wolnoobrotowych i cichych.

Często padają pytania o korzyści z budowy farm wiatrowych. Jak pisaliśmy w poprzednim numerze – są one znaczące. W okresie 6 lat do budżetu gminy Kozielice od wiatrakowców wpłynął podatek wysokości ponad 12,8 mln zł, zaś do budżetu gm. Bielice – przez 4 lata – 3,3 mln zł.

Sevivon szacuje, że podatki z jego planowanej inwestycji (obejmujące budowle, fundamenty, drogi i place montażowe) to corocznie kilka milionów złotych do pyrzyckiego budżetu. Do tego trzeba doliczyć jeszcze daniny publiczne od infrastruktury technicznej i podziemnych sieci elektroenergetycznych, a także czynsze dzierżawne dla właścicieli gruntów.

To wiarygodne dane. Działamy w Polsce od 20 lat. Nasze szacunki opieramy na własnych doświadczeniach i twardych danych z ostatnich lat.

Największą realizacją Sevivon jest farma wiatrowa Jasna – składająca się z 39 siłowni o łącznej mocy 132 MW. Oddaliśmy ją do użytku w 2021 r. Dzięki tamtej inwestycji do polskich wykonawców i dostawców – firm budowlanych, transportowych i elektrycznych, producentów kabli i transformatorów – trafiło około 280 mln złotych. Gminy, w których stoi farma wiatrowa Jasna, uzyskują corocznie ok. 7 mln zł z podatku od nieruchomości. Powstały nowe odcinki dróg gminnych, wiele zostało wyremontowanych – podkreśla Gallas.

Jaki jest realny harmonogram? Rozwój nowego projektu to od 5 do 7 lat. W tym czasie przeprowadza się m.in. ocenę oddziaływania inwestycji na środowisko – w tym trwające już, co najmniej roczne badania przyrodnicze. Do tego wymagany jest pomiar siły i kierunku wiatru (realizowany na terenie gminy Pyrzyce od września 2021 roku), prace projektowe i zmiany do dokumentów planistycznych. Budowa w przypadku doświadczonej firmy trwa od roku do półtora. Farma mogłaby więc stanąć w gminie Pyrzyce „przy dobrych wiatrach” w 2029 r.

 

Facebook
Twitter
LinkedIn