W tym roku Klub Karate LZS ANTAI obchodzi jubileusz 5- lecia działalności. Klub obecnie działa w 5 miejscowościach tj . Pyrzyce, Bielice, Przelewice, Lipiany i Banie. Prowadzi zajęcia z różnym stopniem zaawansowania zawodników, począwszy od grup początkujących, gdzie realizowane są zajęcia polegające na nauczaniu i poprawianiu wad podstawy, koordynacji ruchowej, nauce koncentracji itd. W ANTAI działają także grupy zawodników średnio zaawansowanych, gdzie jest realizowana nauka wielu form – technik, które używane są w trakcie Kata lub Kumite. I ostatnia grupa zawodnicza to tak zwana kadra klubu, w tym przypadku treningi są mocno techniczne z dużym naciskiem na wysiłek fizyczny oraz progres.
Z okazji jubileuszu zaprosiliśmy do rozmowy Tomasza Sochę, trenera i właściciela Klubu Karate LZS ANTAI
Ryszard Tański. – Kiedy i w jakich okolicznościach rozpoczęła się Pana przygoda z karate?
Tomasz Socha – Moja przygoda z Karate zaczęła się ponad 30 lat temu, jako młody chłopiec oglądając filmy związane z sztukami walki stwierdziłem, że chcę spróbować. Gdy pojawiłem się na pierwszym treningu stwierdziłem że będę doskonalił karate do perfekcji i tak zostało do dzisiaj . W międzyczasie był jeszcze kickboxing, aikido oraz samoobrona, która towarzyszy mi do dnia dzisiejszego podczas szkoleń ze służbami mundurowymi, dorosłymi a także z uczestnikami naszego klubu. Treningi odbywały się w zupełnie innych warunkach, jakie towarzyszą nam teraz, był problem ze sprzętem, kimonami, złe warunki na sali (ubytki w podłodze itd.) ale to był piękny czas. Już jako Sempai – pomocnik trenera prowadziłem zajęcia z młodszą grupą oraz brałem udział w zajęciach ze służbami mundurowymi, co było dla mnie wyróżnieniem. Wtedy wiedziałem, że przyjdzie czas, kiedy sam będę przekazywał wiedzę, jaką posiadłem będąc studentem karate, a to już 34 lata .
R.T. – Pana największe sukcesy indywidualne?
T.S. – Będąc młodym adeptem sztuk walki trenowałem praktycznie codziennie, wchłaniałem wiedzę jak gąbka wodę tym bardziej, że w tamtym okresie nie było tylu imprez sportowych jak dziś, a udział w nich był nie lada problemem ze względu na transport czy opłaty startowe. Moim indywidualnym i największym sukcesem jest Klub Karate LZS ANTAI. A tak poważnie, to podium na różnej rangi zawodach, ostatni raz jakieś 8 lat temu w Legnicy, gdzie wywalczyłem brąz w Kumite w kategorii Masters. W tym czasie była też Kadra Masters, do której wtedy należałem.
R.T. – Od 5 lat prowadzi Pan klub ANTAI, ale wcześniej też szkolił Pan zawodników ?
T.S. – Wcześniej byłem jednym z trenerów w innym klubie, ale ze względu na różne niepoprawności wraz innymi trenerami postanowiliśmy coś zmienić i uchronić dzieci, z którymi byliśmy związani i które nabywały wiedzę pod naszym okiem. Tak powstał Klub Karate LZS ANTAI, ANTAI – w tłumaczeniu na język polski oznacza spokój , zmianę na lepsze. Według rodziców, którzy byli z nami jeszcze w poprzednim klubie, tak właśnie jest i to nas cieszy.
R.T. – Największe dotychczasowe sukcesy Pana zawodników ?
T.S. – Największymi sukcesami moich zawodników jest zdecydowanie zdobycie brązowego medalu na Mistrzostwach Świata, z tego co pamiętam to był chyba 2015 rok była to potężna impreza, zawodnicy przybyli wtedy z ponad 50 państw, zawody trwały 4 dni, a łączenie startowało ponad 600 zawodników. Wtedy moja podopieczna wywalczyła brązowy medal w konkurencji Kata. Ponadto wielu naszych zawodników zdobywało złote medale na Mistrzostwach Polski karate JKA.
W konkurencjach kata, kumita oraz karta drużynowym. Są to zawodnicy z różnych sekcji naszego klubu. Warto dodać jako ciekawostkę, że mamy też pyrzyczanina, który 3 lata z rzędu zdobył tytuł Mistrza Polski.
R.T. – Największe zawody, jakie Klub Karate LZS ANTAI organizował?
R.T. – Mamy już za sobą wiele imprez zorganizowanych przez nasz klub począwszy od rankingowych po Dni Dziecka czy nawet turnieje mikołajkowe w naszych turniejach startowało wielu zawodników z różnych stron Polski przeważnie było to kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt klubów, a liczba zawodników często przekraczała 300 osób. Pierwsze turnieje organizowałem już 9 lat temu był to Turniej Nadziei Olimpijskich zorganizowany wówczas w miejscowości Lipiany . takich imprez zorganizowałem kilkadziesiąt. Podczas pandemii niestety liczba zawodników oraz gości przebywających na sali miała ograniczenia aż w końcu w grudniu 2022 roku zorganizowaliśmy kolejny turniej pod nazwą ANTAI CUP 2022, gdzie gościliśmy blisko 300 zawodników z wielu klubów. O tym wydarzenia wspominaliśmy między innymi na antenie radia Pyrzyce.
R.T. – W kwietniu 2023 roku w Lipianach miała być organizowana przez Pana impreza sportowa o randze ogólnopolskiej. Dlaczego się nie odbyła ?
T.S. – Tak, taki turniej faktycznie miał się odbyć, zapowiadała się bardzo duża impreza. Początkowo nawet rozmyślaliśmy nad turniejem międzynarodowym lecz największą przeszkodą był transfer z lotnisk oraz ulokowanie gości. Odbyliśmy wówczas rozmowy z przedstawicielami federacji w WUKF Polska, gdzie otrzymaliśmy zgodę na przeprowadzenie tak dużej imprezy. Zajęliśmy również platformę internetową, przez którą miały odbyć się rejestracje zawodników do poszczególnych konkurencji. Mieliśmy potwierdzenia przybycie na ten turniej z kilkudziesięciu klubów . No i niestety w pewnym momencie musieliśmy zrezygnować, ponieważ obietnice burmistrza Lipian Bartłomieja Królikowskiego w stosunku co do naszej imprezy, gości legły w gruzach. Wsparcie Gminy Lipiany, mimo obietnic, stało się tak małe, nie było to nawet pięć procent środków potrzebnych do realizacji zadania. Więc „podziękowaliśmy” panu burmistrzowi Lipian za taką współpracę, następnie przepraszaliśmy gości zaproszonych, była też rezygnacja z medali pucharów i tak dalej. Było troszkę problemów związanych z odwołaniem imprezy.
Oczywiście padały pytania, dlaczego, przecież pan burmistrz Bartłomiej Królikowski obiecywał, że pomoże. Oczywiście, tak jak powiedziałem wcześniej, nie gniewaliśmy się i stwierdziliśmy, że może spróbujemy kiedy indziej. Ale już wtedy była to dla nas lekcja, aby rozmawiać o takich wydarzeniach dopiero wtedy, gdy będą środki, a nie gdy są obietnice bez pokrycia i oczekiwania. A tak to wyglądało niestety. Zrobiliśmy wcześniej jedną z największych imprez sportowych, jakie miały miejsce w Lipianach, sprowadziliśmy do miasteczka dziesiątki klubów z Polski, większość klubów do dzisiaj by nie wiedziała, gdzie leżą Lipiany, gdyby nie nasze zawody. Ale w tym przypadku był brak współpracy ze strony pana burmistrza, a na końcu nawet brak szacunku.
R.T. Czy w związku z aktualnymi relacjami Pana z burmistrzem Lipian, zamierza Pan zlikwidować sekcję karate ANTAI w Lipianach ?
T.S. – Sekcja w Lipianach nadal funkcjonuje, ćwiczy w niej dużo dzieci, w przyszłym roku będzie obchodziła dziesięciolecie więc pewnie dalej będzie funkcjonować mimo zaczepek ze strony burmistrza, który nawet wręczał pisma członkom sekcji Lipiany oraz rodzicom oczerniające klub oraz działania. Dobrze, że poczynania pana burmistrza są wszystkim znane i każdy wie, jaki to jest człowiek .
Swoim postępowaniem posuwał się różnych zachowań na grudniowym turnieju w 2022 roku nalegał, abyśmy przerwali konkurencję po to, aby wystartowała dziewczynka, której nie było w odpowiednim czasie na zawodach i miała się pojawić w innych godzinach, Oczywiście tego nie zrobiliśmy, ponieważ byłoby to fałszowanie wyników oraz łamanie regulaminu. Było też wnikanie w sprawy klubowe łącznie z przyznawaniem stopni zaawansowania – egzaminami. Cała dość niesmaczna atmosfera trwa już to od wielu miesięcy, niestety nie dociera do tego pana, że Klub nie jest jego własnością i nie będzie nam rozkazywał. W tym roku oddaliśmy przyznane nam na 2023 rok środki gminne, aby nie mieć problemów, które ten pan burmistrz robi i nie chcemy mieć z gminą Lipiany nic wspólnego. Dużo by na ten temat pisać, pewnie byśmy zajęli wszystkie strony w gazecie.
R.T. – Czy lipiańscy miłośnicy karate mogą liczyć na organizacje imprezy sportowej przez Klub ANTAI w Lipianach ?
T.S. – Absolutnie NIE, jest mały procent nadziei, ale dopiero wtedy, gdy zmieni się burmistrz Lipian, i będzie to rzetelna osoba, a przede wszystkim osoba otwarta do współpracy .
R.T. – Gdzie w najbliższym czasie będzie Pan organizował zawody?
T.S. – Najbliższa impreza to Ogólnopolski Turniej Karate ANTAI CUP 2023 w Przelewicach 10 czerwca oraz Puchar Polski Karate Shotokan IKSA – Pyrzyce 28 października. Już dziś serdecznie zapraszamy zapraszam kibiców.
R.T. – Gdzie Pana zawodnicy w najbliższym czasie będą uczestniczyć w zawodach?
T.S. – W najbliższym czasie, w drugiej połowie maja planujemy wybrać się na Mistrzostwa Polski Karate FUDOKAN do Torunia oraz Puchar Polski FUDOKAN też Toruń. No i oczywiście 10 czerwca nasz turniej Przelewice. Potem następuje przerwa wakacyjna ,podczas której jesteśmy na obozie sportowym i od września ruszamy z nowym sezonem.
Dziękuję za rozmowę i życzmy kolejnych sukcesów
Ryszard Tański