Listopadowe sesje gminnych rad, to czas uchwalania wysokości podatków lokalnych na kolejny rok. Dokładnie, w jakiej wysokości będziemy płacić podatek od środków transportu, nieruchomości i rolny w gminach powiatu pyrzyckiego opublikujemy w formie tabelarycznej w grudniowym wydaniu Pulsu Powiatu, dziś o pewnym epizodzie związanym z uchwalaniem podatku rolnego w gminie Pyrzyce. Radni na sesji podjęli uchwałę w sprawie obniżenia ceny skupu żyta do celów wymiaru podatku rolnego na rok 2022. Radni na wniosek burmistrz postanowili obniżyć podatek rolny z kwoty 61,48 zł (podanej przez Główny Urząd Statystyczny) do kwoty 59,79 zł. Plan burmistrz Marzeny Podzińskiej był taki, by podatek rolny, tak jak inne podatki wzrósł w porównaniu z rokiem 2020 o 3,6 %. Przepisy dotyczące procedury uchwalania podatku rolnego mówią o tym, że jeżeli samorząd chce obniżyć wysokość podatku rolnego zaproponowaną przez GUS, to musi zapytać o opinię na ten temat Zachodniopomorską Izbę Rolniczą. W przypadku kiedy samorząd zdecydował się pozostawić podatek rolny na tak zwanego maksa, czyli stawka zaproponowana przez GUS, to o nic nie musi pytać rolniczej izby, taka dość kuriozalna sytuacja. Wracając na grunt sesji Rady Miejskiej w Pyrzycach, skoro burmistrz Marzena Podzińska zaproponowała obniżkę, to musiała też zapytać ZIR o to, co na ten temat sądzi. Opinia do ratusza przyszła, a w niej ZIR wypowiedział się na temat zaproponowanej uchwały o obniżce podatku rolnego NEGATYWNIE, na dodatek opinia nie zawierała żadnego uzasadnienia, co i dlaczego oceniane jest negatywnie. Czy wysokość obniżki? Czy może w ogóle sama obniżka? Radny Damian Błażejewski i radna Małgorzata Piotrowska w swoich interpretacjach opinii ZIR poszli jeszcze dalej i uznali, że skoro ZIR utrzymywany jest z dwuprocentowego odpisu z podatku rolnego, to może ZIR jest w ogóle przeciwny obniżce ratując własne dochody. Radny Błażejewski zaproponował, żeby w związku z tak niejednoznaczną odpowiedzią ZIR pozostawić podatek w wysokości maksymalnej zaproponowanej przez GUS, czyli 61,48 zł. „Ma pan rację, opinia powinna posiadać uzasadnienie, wtedy nie będzie budziła wątpliwości. Zwrócę na ten temat uwagę na zarządzie ZIR i myślę, że już nie powinno się to zdarzać” – odpowiedziała nam Danuta Lebioda, zastępczyni dyrektora Biura ZIR.