You are currently viewing 600 metrów kwadratowych fitness

600 metrów kwadratowych fitness

Ryszard Tański – Ostatni raz spotkaliśmy się w budynku Domu Towarowego Słowianin dwa lata temu, kiedy planowałeś otwarcie w tym miejscu fitness klub The Body Pyrzyce. Dlaczego to tak długo trwało?

Marcin Grzeszczuk Jestem ze Stargardu, w Gryfinie otworzyliśmy pierwszy fitness klub, który okazał się sukcesem. W Pyrzycach nie było fitness klubu, a ja widzę tu duży potencjał, no to podjęliśmy decyzję, że będziemy otwierali w tym mieście naszą działalność. Dwa lata temu było trochę problemów, ale nie ma sensu dziś do nich wracać. Ja wychodzę z założenia żeby nigdy się nie poddawać i w tamtym momencie podjąłem decyzję, że wychodzimy z inwestycji w Domu Towarowym Słowianin, szukaliśmy innej lokalizacji na terenie Pyrzyc. Po dwóch latach analiz podjąłem decyzję że jeszcze raz spróbuję zrobić to w Słowianinie i wykonałem telefon, który okazał się bardzo skuteczny, i bardzo dobrze że to zrobiłem, bo dzięki tej decyzji i konstruktywnej rozmowie już 7 września będzie otwierany fitness klub w Pyrzycach.

R.T. – Całe drugie piętro pyrzyckiego Słowianina zostało podzielone na pomieszczenia, opisz co w nich będzie?

M.G. – Na 100 metrowej powierzchni sali fitness będą odbywały się zajęcia grupowe wszelkiego rodzaju. Mówi się zajęcia fitness, ale fitness jest dla bardzo wielu ludzi mylnie kojarzone tylko z tańczeniem, skakaniem na stepach. To już tak nie jest w dzisiejszych czasach, dlatego nazywamy je zajęciami grupowymi z trenerem. Idąc w stronę wejścia po prawej stronie, czyli na największym open spece będzie siłownia, która będzie podzielona na strefę wolnych ciężarów, strefę maszyn, strefę cardio, tak bardziej opisowo jest to część wzdłuż okien od strony ulicy 1 Maja. Na samym wejściu do klubu będzie recepcja wraz ze sklepem z suplementami i z napojami, będzie też miejsce w którym można będzie napić się kawy, czy szejka. I z tego miejsca będziemy widzieć całą siłownię. Idąc od recepcji ciągiem komunikacyjnym napotkamy szatnię damską i męską z prysznicami. Cały klub tak naprawdę składa się z recepcji, poczekalni, szatni, ciągu komunikacyjnego z bardzo dużej siłowni, sali fitness, biura. Wszystko o łącznej powierzchni około 600 m2.

R.T. – Do otwarcia kilka dni, czy jest już załoga?

M.G. – Załoga jest już skompletowana, mamy pracowników na obsłudze klienta, czyli osoby które witają naszych przyszłych klientów, są już trenerzy personalni i od zajęć grupowych ponieważ to też trzeba rozdzielić. Natomiast w kilku przypadkach trener personalny jest tą samą osobą w klubie pyrzyckim, która będzie prowadziła zajęcia grupowe.

R.T. – Na czym polega oferta zajęć grupowych?

MG. – W zajęciach grupowych przeważającą grupą trenującą są kobiety – tak jakoś się przyjęło w Polsce. Oczywiście panowie też są, grupą mniej liczną, ale np. jeśli chodzi o zajęcia crossfit to może być nawet podział 50 na 50. Czasami jest nawet więcej mężczyzn niż kobiet tak było np. w Gryfinie. Zajęcia zdrowy kręgosłup dedykowane są bardzo często dla starszych osób czyli dla tych którzy powinni zadbać o kręgosłup bo np. mają siedzący tryb życia albo dolegliwości już się na tyle nasilają, że albo lekarz, fizjoterapeuta, czy ortopeda zaleca wzmacnianie mięśni. Mamy zajęcia treningu funkcjonalnego, trening obwodowy, który charakteryzuje się różną intensywnością i tam trenerzy dostosowują intensywność do możliwości klubowiczów. Mamy programy ćwiczeń dla wszystkich.

R.T. – Jak technicznie wygląda sprzedaż usług?

M.G. – Głównym założeniem jest aby sprzedawać klubowiczom abonamenty miesięczne swoim, zależy nam jako właścicielom, aby ludzie trenowali systematycznie. Jeśli jest natomiast osoba która jest w Pyrzycach przejazdem i nocuje w hotelu, a trenuje systematycznie, to może do nas przyjść i kupić tzw. całodniowe wejścia, dzięki któremu może wejść do klubu bez limitu czasu i skorzystać ze wszystkiego czym dysponuje klub. Takie całodniowe wejście kosztuje u nas 35 zł. Mamy członkostwa i karnety, członkostwa są to abonamenty, które automatycznie się odnawiają co miesiąc gdzie ich płatność jest np. do każdego pierwszego dnia miesiąca. Członkostwo daje nam możliwość korzystania ze wszystkiego czym dysponuje klub, czyli z siłowni i zajęć grupowych. Mamy też karnety dla osób które nie chcą aby automatycznie im się odnawiał karnet, mogą wykupić karnet na miesiąc a potem podjąć decyzję co dalej. Mamy też karnety dla osób, które pracują za granicą, albo są osób które ćwiczą tylko weekendowo. Jest to karnet na 10 wejść, wtedy wykorzystujemy wejścia kiedy będziemy mieli taką możliwość i czas.

R.T. – Uważasz, że Pyrzyczanie będą aktywni fizycznie?

M.G. – Pyrzyczanie, a także całe społeczeństwo Polskie ma coraz większą świadomość tego, że warto zadbać o swoje zdrowie, że nikt tak dobrze nie zadba o nasze zdrowie niż my sami i ta świadomość wzrasta. Dzięki social mediom rośnie moda na aktywność fizyczną wśród młodych, kiedyś w latach siedemdziesiąty, czy osiemdziesiątych modne było palenie papierosów, a dziś jest modne trenowanie i jeśli nie jest to fitness klub, to jest to jazda na rowerze, bieganie. Mamy w Polsce wzrost gospodarczy, jesteśmy zamożniejsi wraz ze wzbogaceniem się dochodzi coraz większa świadomość i wiedza, że należy zadbać o siebie. My jesteśmy takim miejscem, które daje taką możliwość.

R.T. – To przypomnij kiedy się spotykamy po raz pierwszy w The Body Pyrzyce?

M.G. – Zapraszam 7 września o 19.00 na oficjalne otwarcie, będzie to takie spotkanie bankietowe, kiedy będziemy przecinać wstęgę, napijemy się szampana żeby nam się tylko lepiej trenowała w Pyrzycach. Tego samego dnia od godziny 9.00 klub będzie otwarty dla wszystkich, którzy będą chcieli potrenować, sprawdzić urządzenia, obejrzeć klub pod katem funkcjonalności, treningu, sprzętu. Będzie także możliwość wykupienia karnetów. Zapraszam.

R.T. – Dziękuję za rozmowę

Facebook
Twitter
LinkedIn