You are currently viewing Znikną rzeźby piwowarów?

Znikną rzeźby piwowarów?

Podczas wrześniowej sesji Rady Miejskiej w Lipianach radni podjęli uchwałę w sprawie nadania nazwy Skwer Piwowarów dla terenu nad jeziorem Wądół w pobliżu Baszty Myśliborskiej. Na załączonej do projektu uchwały mapie zakreślony został teren skweru i zaznaczone miejsca do postawienia rzeźb piwowarów. Z informacji przekazanej przez burmistrza wynikało, że zamierza on przenieść na utworzony skwer rzeźby, które od dwóch lat stoją na palcu Wolności.
W związku z tym zadałem burmistrzowi Lipian pytanie – Proszę o informację na temat planowanego przeniesienia rzeźb z placu Wolności na Skwer Piwowarów, jaki jest powód ich przenoszenia, czym zostaną zastąpione itd., proszę podać planowany termin przeniesienia rzeźb.
W odpowiedzi Królikowskiego czytamy – „Rzeźby piwowarów wpisują się w dziedzictwo i tradycję naszej gminy. Aby wydobyć z nich jeszcze większy potencjał przygotowaliśmy dla nich wyjątkowe miejsce, skwer w malowniczym, oświetlonym miejscu, przy ścieżce nad jeziorem Wądół. Miejsce to, dzięki uchwale Rady Miejskiej w Lipianach, już uzyskało nazwę Skweru Piwowarów. W przyszłym roku zamierzamy przenieść rzeźby i utworzyć piękną trasę tematyczną, która wzbogaci naszą ofertę turystyczną. W miejscu rzeźb na skwerze przy placu Wolności trafią ławki parkowe. Nie będzie to rozwiązanie wieloletnie. W przyszłości zamierzamy podnieść walory przede wszystkim skweru przy placu Wolności poprzez podniesienie estetyki tegoż miejsca w zakresie fontanny, zieleni i obiektów małej architektury” – informuje burmistrz Lipian.
            Każde miasto, chcąc kształtować pozytywny wizerunek, nie tylko wśród mieszkańców, ale także tych przyjeżdżających, czy przejeżdżających przez miasto, zaczyna od poprawy estetyki centrum, a jeżeli jest to uzasadnione historycznie, to od podkreślenia walorów naturalnej Starówki, miejsca, gdzie zatrzymują się autobusy, jedni wysiadają, inni wsiadają, po prostu jest ruch. Pierwsze wrażenie zawsze się liczy i to ono zachęca do bliższego poznania miasteczka.
Z takiego założenia wychodzili pomysłodawcy wykonania i umieszczenia rzeźb piwowarów przy placu Wolności. Była to też alternatywa dla rzucających się w oczy żywych ( niekiedy półżywych), a siedzących ( niekiedy prawie leżących) gości z najprawdziwszą butelką piwa lub wyżej procentowego napoju, którzy to wizytówką miasteczka owszem byli, ale taką raczej mniej chlubną.
          Mieszkańcy z dumą obserwowali zainteresowanie przyjezdnych oryginalnymi rzeźbami. Obecnie żadna miejscowość na trasie autobusowej od Szczecina i dalej na południe nie ma takiego wystroju rynkowego, połączonego z autentyczną historią miasteczka. Czy przenoszenie rzeźb z placu na schowany w dolinie skwer ma sens? A tworzenie nowych estetycznych przestrzeni, ma odbywać się poprzez likwidację już istniejących? Czy przenoszenie z miejsca na miejsce można nazwać nowym projektem? Po przeniesieniu rzeźb z placu Wolności na skwer Piwowarów, na placu ponownie role pierwszoplanowe zagrają ogorzali piwopijcy, a plac Wolności będzie podobny to setek innych placów.

RT