You are currently viewing Bielice, Lipiany i Warnice czeka śmieciowa rewolucja

Bielice, Lipiany i Warnice czeka śmieciowa rewolucja

Związek Gmin Dolnej Odry, zgodnie z Uchwałą nr 17/2019 Zgromadzenia z dnia 2 października 2019 roku, podjął decyzję o zmianie metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Zgodnie z uchwałą od 1 stycznia 2020 roku na terenie gmin należących do Związku, opłata za wywóz odpadów komunalnych będzie uzależniona i naliczana od zużycia wody. Decyzję o zmianie sposobu naliczania podjęło Walne Zgromadzenie Związku Gmin Dolnej Odry, do którego należą cztery pyrzyckie gminy: Bielice, Warnice, Lipiany i Kozielice, z tym, że ta ostatnia podjęła już decyzję o wystąpieniu ze związku i jej, planowane na przyszły rok zmiany, już nie dotyczą. Dotychczas mieszkańcy w/w gmin płacili za wywóz odpadów od każdej osoby zamieszkującej nieruchomość – 15 zł miesięcznie za śmieci segregowane i 21 zł za zmieszane. Od nowego roku osoby, które prowadzą selektywną zbiórkę odpadów zapłacą 7,10 zł za m3 odpadów komunalnych, a w przypadku śmieci zmieszanych – 28,40 zł za m3. Już dziś mieszkańcy gminy Lipiany, Bielice, Warnice mogą sobie przeliczyć nowe stawki razy średnie, miesięczne zużycie wody w tym roku i wyjdzie im kwota, jaką będą musieli zapłacić za wywóz odpadów od 1 stycznia 2020 r. W związku z tym, że nowy sposób naliczania opłaty nie jest zbyt powszechny i budzi niepokój, postanowiliśmy zapytać Jana Krzywickiego, przewodniczącego Zarządu Związku o szczegóły planowanych zmian.
Pytanie 1. Dlaczego zdecydowaliście się Państwo zmienić system naliczania opłat za wywóz odpadów komunalnych na liczony o zużycia wody?
Odpowiedź: (pomijamy obszerną cześć dotycząca uchwalania zmian i poprawek wynikających z opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej) -… Zgromadzenie Związku Gmin Dolnej Odry bezwzględną większością głosów członków (przedstawicieli gmin członkowskich) podjęło uchwałę o zmianie metody naliczenia opłat za wywóz odpadów komunalnych. Związek Gmin Dolnej Odry od lat odnotowuje dużą liczbę osób, które nie są wpisane w deklaracjach składanych przez mieszkańców. Szacuje się, że jest to blisko aż 1/4 mieszkańców gmin wchodzących w skład Związku(!). Nowa metoda idzie śladem innych samorządów mających problem z liczbą rzeczywiście zadeklarowanych osób. Ma to jeden główny cel: włączyć do systemu opłat tych, którzy się w nim dziś nie znajdują, a są od nich odbierane odpady. Ilość zużytej wody na cele mieszkalne — jak pokazują doświadczenia gmin w Polsce — jest bardzo obiektywnym miernikiem ludzkiej aktywności w danym mieszkaniu. Tym samym sumienni, zadeklarowani mieszkańcy nie będą musieli ponosić kosztów za pozostałych, niezadeklarowanych.
Pytanie 2. Czy będą jakieś odstępstwa w systemie naliczania opłat w związku z wykorzystywaniem wody na potrzeby ogródków działkowych?
Odpowiedź: Oczywiście. Nowa metoda dotyczy średniego rocznego zużycia wody, ale tylko na cele mieszkalne. Nie będzie tu wliczona woda z podliczników, na cele gospodarcze, ogrodowe, rolnicze i inne. Związek Gmin Dolnej Odry wprowadza szereg rozwiązań, także w postaci indywidualnego rozpatrzenia sprawy. Są możliwe także sytuacje, w których czasowo będzie można korzystać z systemu ryczałtowego (np. przy wprowadzeniu się do nowego mieszkania). Związek wprowadzi szereg działań łagodzących.
Pytanie 3. Jaki procentowy wzrost opłat za wywóz odpadów komunalnych jest przewidywany po przejściu na nowy system w stosunku do obecnego?
Odpowiedź: Nowa metoda naliczania opłat za wywóz odpadów nie służy do zwiększania czy zmniejszania opłat. Służy do poszerzenia liczby osób uiszczających opłaty o te osoby, które dziś nie są uwzględnione w deklaracjach a tym samym nie płacą za odbiór ich odpadów komunalnych. Zmiana metody ma na celu ograniczenie skali podwyżek w przyszłym roku.
Pytanie 4. Czy nowy system był skonsultowany, jeżeli tak, to w jakiej formie, kiedy i z kim?
Odpowiedź: W Związku Gmin Dolnej Odry debata na temat konieczności zmiany metody naliczenia opłat za wywóz odpadów komunalnych trwa jeszcze od poprzedniej kadencji i przez cały rok obecnej kadencji. Od tego czasu temat dyskutowany jest wśród przedstawicieli gmin na posiedzeniach Zgromadzenia Związku Gmin Dolnej Odry. Zgromadzenia te zwykle są wyjazdowe i mają prawo uczestniczyć w nich radni, sołtysi i mieszkańcy, z którego prawa osoby te korzystały. Metoda omawiana była na spotkaniach sołeckich, specjalnych spotkaniach informacyjnych, na posiedzeniach komisji w poszczególnych gminach (z udziałem przedstawicieli Zarządu Związku Gmin Dolnej Odry).
Pytanie 5. Skoro nowy system będzie wprowadzony od 1 stycznia 2020 r., to od kiedy mieszkańcy będą mogli składać deklaracje?
Odpowiedź: Według treści uchwały, terminem złożenia deklaracji ma być 15 stycznia 2020 r. Gdy tylko przepisy wprowadzające zmiany uprawomocnią się — ruszy szeroka akacja informacyjna dla mieszkańców, sołtysów, zarządców nieruchomości.
Pytanie 6. Czy wprowadzenie nowego systemu naliczania wpłynie na dotychczasowy harmonogram wywozu odpadów?
Odpowiedź: Zmiana metody naliczania opłat za wywóz odpadów nie ma związku z harmonogramem wywozu odpadów. Harmonogramy sporządzane są na dany okres (obecnie funkcjonujące obowiązują do końca roku kalendarzowego), być może w przyszłym roku ulegną zmianie terminy wywozu odpadów komunalnych.
Przewodniczący Krzywicki w odpowiedzi powyżej napisał, że nowy system będzie respektował podliczniki wody tak, by mieszkańcy nie ponosili kosztów wywozu śmieci naliczonych od wody zużytej do podlewanie ogródków i jest to dobra decyzja. Problem w tym, że nowe podliczniki można montować w gminie Bielice i Warnice, a w Lipianach ze względu na ograniczone możliwości wodociągów niestety od 10 lat nie można. System naliczania opłat za wywóz odpadów komunalnych naliczany od zużycia wody nie jest w Polsce często stosowany, ale jak widać w ostatnich latach, wiele gmin próbuje także i tej formy eliminacji oszustów śmieciowych, czyli zmuszenia do płacenia tych, którzy nie płacą. Częściej po system „wodny” naliczania opłat za śmieci sięgają gminy turystyczne, w których turyści są w tradycyjnym systemie śmieciowym prawie niewidzialni, a przywożą i produkują tysiące ton śmieci. System naliczania opłat za wywóz śmieci naliczany od wody w miejscowościach turystycznych daje wymierne efekty, są turyści – jest zużycie wody i opłata za śmieci, nie ma turystów – nie ma zużycia wody i nie ma płaty za śmieci. W miejscowościach, gminach małych, o stabilnej demografii, może wystarczyłby plan systematycznej kontroli, który wyeliminowałby oszustów.
Od 1 lipca tego roku system naliczania opłat za śmieci od ilości zużytej wody wprowadzony został przez władze Szczecina i tutaj stawki wyglądają następująco:
1. W zabudowie jednorodzinnej:
• 65 zł miesięcznie od gospodarstwa domowego, jeżeli odpady są zbierane i odbierane selektywnie,
• 130 zł miesięcznie od gospodarstwa domowego jeżeli odpady są zbierane i odbierane nieselektywnie,
2. W zabudowie wielorodzinnej a także zabudowie jednorodzinnej, w której średniomiesięczne zużycie wody nie przekracza 4m3:
• 5 zł za 1m3 zużytej wody, jeżeli odpady są zbierane i odbierane selektywnie,
• 10 zł za 1m3 zużytej wody, jeżeli odpady są zbierane i odbierane nieselektywnie.
Jak widać, wybrano metodę pośrednią, domki jednorodzinne, tam gdzie zapewne są ogródki, płacą stałą stawkę bez względu na zużycie wody, a w blokach gdzie ogródków nie ma, opłata za śmieci liczona jest od zużycia wody, ponadto stawki w Szczecinie także są niższe. Wszystkie gminy w Polsce szukają rozwiązania problemu śmieciowego, z jednej strony mają mieszkańców, którzy unikają płacenia i jeszcze krzyczą, że za drogo, z drugiej strony wójt, burmistrz, prezydent musi mieć środki, żeby za wywóz śmieci płacić. Wracając do głosowania zmiany sposobu naliczania opłat za wywóz odpadów komunalnych podczas Zgromadzenia Związku, to z pyrzyckich gmin tylko wójt Warnic miała wątpliwości, co do nowego systemu i jak nam przekazała dlatego zagłosowała przeciw.

RT