You are currently viewing 70 dni do likwidacji Ogrodu

70 dni do likwidacji Ogrodu

Podczas poniedziałkowej, nadzwyczajnej sesji Rady Gminy Przelewice dziesięciu radnych zdecydowało o tym, że Ogród Dendrologiczny w Przelewicach powinien przejąć Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego. Pięciu radnych było przeciw i nie było głosów wstrzymujących się. Jest to kolejna uchwała w temacie wyboru nowego gospodarza Ogrodu Dendrologicznego. Przypomnijmy, że na poprzedniej sesji 9 radnych zagłosowało, by gmina nie przekazała ogrodu dla Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, 5 było ZA oddaniem ogrodu dla KOWR, 1 radny wstrzymał się od głosu.

Radni zagłosowali wtedy przeciw KOWR, mimo że za wyborem tej oferty był wójt Mieczysław Mularczyk, który nie czekając na decyzję radnych podpisał w Warszawie z KOWR porozumienie w sprawie przejęcia ogrodu, a za ofertą przygotowaną przez KOWR były także świeżo powstałe związki zawodowe w zakładzie budżetowym – Ogrodzie.

Czasu na podjęcie decyzji co do wyboru nowego właściciela ogrodu jest mało, ponieważ radni Gminy Przelewice, przygotowując się do wyboru jednej z dwóch ofert (od KOWR) dotyczących przejęcia ogrodu, podjęli już jednogłośnie uchwałę o likwidacji zakładu budżetowego jakim jest Ogród Dendrologiczny w Przelewicach z dniem 30 listopada 2020 roku.

Od 1 grudnia 2020 właścicielem Ogrodu Dendrologicznego w Przelewicach będzie najprawdopodobniej Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego, który zapewne utworzy w celu administracji ogrodem nowy zakład budżetowy. Piszę, że UM najprawdopodobniej przejmie, bo jak słychać było także i na poniedziałkowej sesji, KOWR nie wycofał się ostatecznie z walki o przelewicki ogród i może wydarzyć się jeszcze jakiś cud nad ogrodowym stawem.

W nadzwyczajnej poniedziałkowej sesji wzięli udział członkowie związku Solidarność, w ich imieniu zabrał głos przewodniczący Mieczysław Jurek, który zwrócił uwagę radnym, że kiedy podejmowali decyzję o likwidacji zakładu budżetowego – Ogród Dendrologiczny nie posiadali opinii związku zawodowego i dziś także nie posiadają takiej opinii, a według niego jest ona wymagana ustawą. W związku z brakiem opinii związkowców na temat likwidacji i oddania ogrodu, przewodniczący Mieczysław Jurek zapowiedział, że zwróci się w sprawie podjętych uchwał do wojewody, a nawet do premiera, by stwierdzić ich nieważność ze względu uchybienia w procedowaniu. „My stwierdzamy że nie było konsultacji i występujemy do wojewody o uznanie uchwał w temacie likwidacji i przekazania ogrodu dendrologicznego za nieważne” – powiedział Mieczysław Jurek, przewodniczący związku. Przeciwnego zdania był radca prawny gminy Przelewice, który stwierdził, że w przypadku uchwały likwidującej ogród, konsultacja uchwały ze związkami nie była wymagana. Podczas długiej dyskusji i kłótni co pewien czas powracał temat oferty złożonej przez KOWR i odrzuconej już przez radnych.

„Jestem po rozmowie z tymi osobami, którzy stworzyli ofertę dla ogrodu i wiem, że oferta jest aktualna i wszystko zależy od Państwa” – dodał w innym momencie dyskusji Mieczysław Jurek. Inni rozmówcy powoływali się na telewizję w której widzieli i słyszeli, że KOWR chce jeszcze przejąć ogród, ale nikt żadnego oficjalnego dokumentu w tej sprawie na sesji nie przedłożył.

Od radnych i zebranych padały różne propozycje wyjścia z patowej i nerwowej sytuacji; proponowano wycofanie uchwały, proponowano powrót do rozmów z KOWR-em, a najdalej idącą propozycję złożył Marian Świderski przewodniczący Rady Gminy, który zaproponował, by nikomu nie oddawać ogrodu, bo w przyszłości będą dodatkowe dochody z reformy gminnej oświaty (czytaj likwidacja szkół), będą pieniądze z farm wiatrowych, będą pieniądze za pola fotowoltaiczne i będą także możliwości pozyskiwania środków unijnych, a wtedy gmina sobie z finansowaniem Ogrodu Dendrologicznego poradzi. Taką woltą Świderski z sesji na sesję zadziwia wszystkich.

W ten sam poniedziałek, tylko kilka godzin wcześniej odbyła się sesja Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego, ale w porządku obrad nie było uchwały dotyczącej przejęcia ogrodu w Przelewicach. Jak wyjaśniono mi w UM, że radni sejmiku czekają na uchwałę Rady Gminy Przelewice mówiącą o tym, że oni chcą ogród dać marszałkowi i wtedy radni sejmiku podejmą uchwałę, że ogród chcą wziąć.

Na dzień dzisiejszy jest już uchwała Rady Gminy Przelewice wyrażająca zgodę na przekazanie ogrodu dla Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego, teraz radni sejmiku powinni zebrać się na posiedzeniu nadzwyczajnym i podjąć uchwałę o przejęciu ogrodu. Czy wojewoda uzna uchwałę o likwidacji Ogrodu i przekazaniu go do marszałka za nieważne z powodu braku opinii związków zawodowych, tego nie wiemy. Ale gdyby tak się stało, to źle to wróży dla pracowników ogrodu, bo wówczas zacznie się długa droga sądowych przepychanek i wtedy ogród i jego pracownicy bardzo długo poczekają na spokój i normalną pracę.

PS
Szkoda, że w obradach tej sesji nie uczestniczył radny sejmiku województwa Zachodniopomorskiego i jednocześnie wicemarszałek Olgierd Kustosz. Jego obecność i udział w dyskusji o przyszłości ogrodu się mieszkańcom, pracownikom po prostu należała.
RT